zapraszałam
lecz Ty nie wchodziłeś
zatrzymałeś się w miejscu
czekając
że Ci rąbka rozkoszy uchylę
tej o której śnisz pewnie
noc całą
lecz nie było Cię przy mnie
tej nocy
i za dnia też Cię pewnie
nie będzie
odebrałeś swą wielką
przegraną
tak niepewny jak zwykle
odejdziesz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz