A co jeśli się nie chce?
Lecz wewnętrzny przymus
dotkliwie jak kamyczek w bucie
zmusza by uwolnić słowa.
Lecz wewnętrzny przymus
dotkliwie jak kamyczek w bucie
zmusza by uwolnić słowa.
(dla tej z afisza przez wielkie P
której nie muszę hołdować)
której nie muszę hołdować)
Bluzgi jak kamienie
ciskane bezmyślnie,
co trafić nie mogą.
Pod własnym ciężarem
upadają stale.
ciskane bezmyślnie,
co trafić nie mogą.
Pod własnym ciężarem
upadają stale.
Muszka, frak,
wiechcie słomiane,
kazały zaprzestać.
Myśli zakazane!
wiechcie słomiane,
kazały zaprzestać.
Myśli zakazane!
Jednak wre i kipi.
Pokrywkę unosi.
Wszystko inne bzdurą!
Nie będzie przeprosin!
Pokrywkę unosi.
Wszystko inne bzdurą!
Nie będzie przeprosin!