O mnie

Moje zdjęcie
Czasem wierząc w ideały tracimy marzenia.

piątek, 9 kwietnia 2010

anioły czy diabły?

Krople deszczu na twarzy.
Zimny wiatr skórę rani.
Idę żeby móc marzyć.
Pochłonięty myślami.

Chociaż nogi jak z waty.
Serce szaleńczo bije.
To nadal gonię za tym.
Tylko dla tego żyję.

Po to zmagam się z wiatrem,
bólem i zimnym deszczem.
Żeby więcej zobaczyć.
Przeżyć, co da się jeszcze.

Zdążyć zanim anioły
duszę moją uniosą.
Albo diabli ją porwą.
Choć nie bardzo wiem. Po co?