Ach białogłowo!
Na rekach Cię nosić
i mówić wierszem.
To wszystko dla Ciebie.
Na rekach Cię nosić
i mówić wierszem.
To wszystko dla Ciebie.
Gdybym potrafił,
nie przestałbym prosić.
O uśmiech słodki
co serce raduje.
Byle by tylko
na skrzydłach miłości,
krwi jedna kropla
pióra nie splamiła.
Lecz krew się burzy
pod Twoim spojrzeniem.
A usta moje
dotyku spragnione.
pod Twoim spojrzeniem.
A usta moje
dotyku spragnione.
I to uczucie
jest moim wiezieniem.
Ono mnie więzi?
Czy też jest więzione?
Czy też jest więzione?
Ty jesteś źródłem.
Ja tylko pragnieniem.
Ja tylko pragnieniem.