O mnie

Moje zdjęcie
Czasem wierząc w ideały tracimy marzenia.

wtorek, 22 grudnia 2009

Płochliwie



Jak tafla wody, gdy liściem muśnięta.
Zadrżę ja Twoim z ukradka spojrzeniem.
Złapanym w locie, co serce spamięta.
Gdy w ciszy dłonie splecione pragnieniem,
cofną się swoją odwagą spłoszone.

Znowu powrócić, pragnąc namiętności.
Smakiem owocu co usta złaknione. 
Bardziej marzeniem niż darem miłości.
Bezgłośnym szeptem, by chwilę uchwycić.
Lekko rozwarte...

Lękając się zgubić
,  p
rawdę odkrytą wielkiej tajemnicy.
Raz darowaną, znaleźć po raz drugi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz