nie potrafię się cieszyć na brzydka pogodę
bo parasol zgubiłem i but mi przecieka
i zapału mam mało jednak ruszam w drogę
codzienna drogę zwykłego człowieka
i nie cieszy mnie wcale taka podróż niezmienna
kiedy widzę jak kłębią nad głową się chmury
jednak ruszam swą drogą nie czekając dłużej
z uśmiechem na twarzy i nosem do góry
stawiam pierwsze kroki czuje się znakomicie
na przekór wiatrom i strugom ulewy
i choć wiem że znowu nie rozpieszcza mnie życie
jednak celu swego nadal jestem pewien
-------
więc gdy wstajesz rano pomyśl co Ci się marzy
jakie sny niespełnione czekają w nadziei
spójrz na życie swoje i zbudź uśmiech na twarzy
bo Twój los jest ważny i nic tego nie zmieni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz