Dlaczego nie piszesz?
Bo jestem szczęśliwy.
Bo świeci mi słońce, śpiew ptaków mnie budzi.
Mogę się uśmiechać głośno i prawdziwie.
I widzę wokoło samych dobrych ludzi.
Życie nie wystawne, ale ułożone.
Zdrowie niezbyt mocne ale nie doskwiera.
No i, najważniejsze że odwzajemnione
jest moje uczucie i czuję to teraz.
Muzo ukochana to się nie sprzedaję.
W prawdziwej poezji tragedie, kajdany.
A takie obrazki to do kiepskich bajek.
Ludzie wola czytać o sercach złamanych.
Ja na szczęście weny do tego nie czuję.
Czy jasna odpowiedź ?
Chyba tak?
Dziękuję