choć słońce nie grzeje
tak jak i nadzieja płonna
dobrze mieć nadzieję
tak jak i nadzieja płonna
dobrze mieć nadzieję
na łuki Twe
po krągłościach płynę
już raczej odpływam
do krainy ekstazy
po krągłościach płynę
już raczej odpływam
do krainy ekstazy
by jedną iskrę
w pamięci zatrzymać
co wiedzie w głąb
od najskrytszych marzeń
w pamięci zatrzymać
co wiedzie w głąb
od najskrytszych marzeń
już serce bije
krew ciało rozgrzewa
tętniąc nachalnie
uciec nie pozwala
krew ciało rozgrzewa
tętniąc nachalnie
uciec nie pozwala
więc patrzę nadal
nad miarę dojrzewam
jednym pragnieniem
ono mnie zniewala
nad miarę dojrzewam
jednym pragnieniem
ono mnie zniewala
płaskie obrazy
ale przestrzeń widzę
ponad kształtami
jak snami ożywa
ale przestrzeń widzę
ponad kształtami
jak snami ożywa
jedna ułuda
a jednak jest bliżej
do bram rozkoszy
staje się prawdziwa
a jednak jest bliżej
do bram rozkoszy
staje się prawdziwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz