O mnie

Moje zdjęcie
Czasem wierząc w ideały tracimy marzenia.

sobota, 24 grudnia 2016

Myśli jak jaskółki

Na dłoniach rosły mi kwiaty.
Karmiłem nimi ptaki.
Jaskółki szybkie, chyże
leciały coraz wyżej.
I unosiły w górę
te chwile co ponure.

Jest bukiet kwiatów w mej dłoni.
Cóż?
Przywiązałem się do nich

Słońce niech zawsze wysoko

Podziwiam kwiaty co je mróz wymalował.
Tęskniąc za latem, jednak szukam zalet.
Zimnego piękna tyle świt podarował.
Choć urok jego nie pociąga mnie wcale.

Kolejne słowa już w ogień dorzucam.
By upodobnić uczucie do słońca.
Co swoim tchnieniem płomienie rozbudza.
Kruszeją lody pod wpływem gorącą.

Wbrew zimnej porze znów śpiewają ptaki.
Kiedy w ogrodzie twym tętniąca zieleń.
W tym się znajduję, jestem właśnie taki.
Jawy i snów podług pór nie dzielę.

Bo tyle świata ile złapię w dłonie.
Kładę na sercu i wierszem przynoszę.
By pory roku zapomniały o mnie.
Przyjdź do mnie latem, o to jedno proszę.