Jaśniejszy kwadrat na ścianie,
tam gdzie wisiały marzenia.
I tylko gwóźdź pozostanie
w pustym pokoju bez mebli.
Tak jeszcze wczoraj niezbędni,
a dzisiaj tak niepotrzebni.
Już pogodzeni z rozstaniem
w myślach ponurych okrzepli.
A wzrok ucieka od wzroku,
szukając punktu w przestrzeni.
Ich życie jak pusty pokój
gdy stoją w gwóźdź zapatrzeni.
Pieczęcią słów zatwardziałych
zamknęli wszelkie wspomnienia.
Nie warczą nawet na siebie...
Odchodząc bez "do widzenia".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz