O mnie

Moje zdjęcie
Czasem wierząc w ideały tracimy marzenia.

czwartek, 10 marca 2011

Anieli.

Marzenia płochliwe karmię.
Ziarna wpadają do wody.
Mogę przywołać anioła.
Anioł przecudnej urody.

Gdy w sercu zagra muzyka.
A ciało rozpali płomień.
Marzenie, nagle zanika.
Nie ma nikogo koło mnie.

Miłe pierzaste wspomnienia.
Tam za siedmioma morzami.
Przyziemne złe uniesienia.
I pustka między wierszami.

Powoli gaszone myśli,
łzą nie wyciekną spod powiek.
Tak, lepiej mogę je wyśnić.
Znów anioł powróci do mnie.