O mnie

Moje zdjęcie
Czasem wierząc w ideały tracimy marzenia.

wtorek, 22 grudnia 2009

(Nie)Krakowska bajka o Wandzie co chciała Niemca

Był sobie szewczyk niezbyt bogaty,
ale miał serce ze złota.
Kiedyś w swym życiu spotkał kopciuszka
i bardzo mocno pokochał.

Za nic miał przy tym wszystkie problemy
które w posagu mu wniosła..
Bo tak był pewien jej uczuć szczerych.
że w końcu wyszedł na osła.

Tak się wysilał muskuły prężył
byle by tylko go chciała.
Ale gdy nazbyt się nadwyrężył
odeszła bo nie kochała.

Lecz po co szewca mamy żałować?
Trzeba być głupcem skończonym.
Aby dla uczuć dać się zwariować
w świecie łaknącym mamony.

Wszystkim następnym z jedną przestrogą
polecam "Świętoszka" czytać.
Kto jest szewczykiem? A kto królową?
O to mnie prosze nie pytać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz