O mnie

Moje zdjęcie
Czasem wierząc w ideały tracimy marzenia.

niedziela, 14 maja 2017

Na drogi początku.

Nadal Cię widzę i wciąż myślę wierszem
A księżyc w oczach się Twoich odbija.
Czy dłonie Twoje ciągle czuję jeszcze?
Niechaj trwa chwila, nigdy nie przemija.

Przytul mnie głębiej a ja odwzajemnię.
Bo bardziej czuję z Tobą a nie w Tobie.
I jeszcze bliżej i bardziej tajemnie.
Gwiazdy tak płoną nam blaskiem w alkowie.

Dotknij mnie teraz, na pewno usłyszysz.
Każdym oddechem co ciszę rozdziera.
I serca biciem które nas kołysze.
Z jakim zachwytem znów oczy otwieram.

Sen to? Wspomnienie? Czy tylko marzenia?
A może jakaś tajemnica słodka?
Koniec? Początek? A czy to coś zmienia?
Nie ważna droga, gdy Cię na niej spotkam.

Cienie

I znów samotność tylko cienie pozostały.
Ten dzień kolejny, dogasa ciszą powoli.
Gdy pusty pokój chce wypełnić wspomnieniami.
Stare zapomnieć, lecz czy nowe mieć pozwolisz?

A ona była, chociaż sama nie wie po co.
Cicho, ukradkiem żeby nikt się nie dowiedział.
Chociaż ostrzegła bym nie marzył jedną nocą.
Czy ja nie marzę? Kłamstwo gdybym tak powiedział.

I ciągle czekam, wciąż nadziei wypatruje.
A czas ucieka, bo już nic się nie wydarzy.
Tobie opowiem. Ty mnie czule pocałujesz.
I dasz wspomnienie bym nie palił kalendarzy.

Ech marzenia. Po co mi one?
Zabawa w cienie co się zdają realne.
Kiedy wiem już, że nie zapomnę.
Gdy rozumiem, jakie wszystko banalne.

Koniczynka

Koniczynki czterolistnej znaleźć nie umiałem.
Wypatrując swoje oczy pośród łąk zieleni.
Lecz spotkałem Ciebie przecież. Od Ciebie dostałem.
Koniczynkę czterolistną może los mój zmieni.

Zawiedziony złą miłością co wszystko odbiera.
Przerażony swą przyszłością gdy szczęścia brakuje.
Koniczynkę czterolistną, prezent przyjaciela.
Wciąż przy sobie nosił będę.Niech mnie odczaruje.

Niech odmieni moje życie, bo ból ciągle rani.
Krótkie chwile zapomnienia serca nie uleczą.
Niebo nadal jest spowite czarnymi chmurami.
Sił brakuje by wciąż znosić niedolę człowieczą.

Ale siły zbierać trzeba i trzeba pracować.
Dużo łatwiej jest mi teraz gdy Ciebie wspominam.
Bo nadzieje mi przyniosłaś że warto próbować.
Na zwątpienie dobry sposób, mała koniczyna.