O mnie

Moje zdjęcie
Czasem wierząc w ideały tracimy marzenia.

środa, 12 września 2018

Lustro



Jakże daleko odchodzę od siebie?

Choć słowa nadal znaczą mi tak wiele.
Te co radują i przez które płaczę.
Już nie pojmuję jak bardzo są szczere.
Czyżbym rozumiał je jednak inaczej?

Co do mnie mówią gdy się odnajduję?
Wcale nie pragnąc tego znalezienia.
A może pragnąc jak by jeszcze głębiej,
myśli posępnych co mogą mnie zmieniać.

-------------

Wiatr zieleń liści za oknem porusza.
Słońca promieniem mą radość maluje.
Lęk przyczajony że nadejdzie burza,
ułudy obraz żywiołem zrujnuje.

-------------

Krzyczę tak głośno, lecz ust nie otwieram.
Gdy słów już nie ma w bezmyślnym skowycie.
Pełznąc powoli w bagnie się zanurzam.
Z pod powiek cieknie przesolone życie.

Cieknie przez palce, kiedy twarz zasłaniam.
Pragnąc zatrzymać w dłoniach chociaż krople.
Tak wiele jeszcze mam do wysłuchania.
Zbyt mało słyszę jednak............

To okropne.