tylko proszę nie zabieraj mnie tam
gdzie umarły miłość i pożądanie
bo bez tego pusty staje się świat
a więc na co mi raj taki Panie
myśli słodkie niech nie czynią już ran
przecież właśnie takim mnie stworzyłeś
tylko pozwól abym nie czuł się sam
z tym płomieniem co wielką ma siłę
cherubiny tylko Tobie nie nam
a ja własny swój raj mogę wyśnić
tylko pozwól bym zbudował go sam
skoro nadal wciąż mam wolność myśli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz