O mnie

Moje zdjęcie
Czasem wierząc w ideały tracimy marzenia.

środa, 21 czerwca 2017

Pompeje

Jaka cudowna jest ta biel...
Gipsem zamknięte chwile.
Co po nich pozostało?
Puste przestrzenie.

Karmiąc piersią swe dziecię,
myślałaś o przyszłości.
Trwożnie pod kominem boga,
którego ciało drżało.

Na jednym posłaniu
w objęciu twym.
Życie cudowne, nowe
słońcem jaśnieje.

Gdzie są?
Troski, nadzieje?
Gdzie mąż twój?
Gdzie twoja rodzina?

Śmierć gwałtowna
wszystko zatrzymała.
Dając wieczność,
zabierając jutro.

A ja? Patrzę.

Jaka cudowna jest ta biel...
Nic więcej nie zostało.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz