O mnie

Moje zdjęcie
Czasem wierząc w ideały tracimy marzenia.

wtorek, 28 lutego 2017

Bóstwo

 Zaraz dziewiąta.

Spod lekko rozchylonych rolet,
obserwuję.

Oceniam jaki skutek odniosła
rozniesiona po okolicy przynęta.
Niecierpliwe, kochane, ślepe.

Powoli otwieram gardziel.
Jak miło znów was zobaczyć.
Twarze rozanielone, napięte!
Charty dla uciechy łowów!

Bydlątka,
oszołomione przepychem.
Połykam i trawię na setki.
Ku własnej czci ofiary.

Wydalam z pustym portfelem.
Pielgrzymów promocyjnej niedzieli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz