O mnie

Moje zdjęcie
Czasem wierząc w ideały tracimy marzenia.

czwartek, 5 stycznia 2017

Cela

kontemplując raz setny
ściany celi
zamknięte jej prostą formą
liczba zgłosek
rytm cegieł zachowany
drobne rysy
czerwienią znaczone
paznokciami wydrapałem
tynk odpadł
wciąż trwam pozostałem

łypiesz złym okiem
bezpieczny drzwi stalą
twe kroki echem
tak długi korytarz
odchodzisz
wściekłość oddalam

w oknie za kratą
błękitne niebo wolne obłoki
i ja z nimi

zostajesz z tą ścianą
i nie ma mnie tu
choć jestem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz