Och, ach!
Na świeżym powietrzu.
Tam śpiewają ptaki, gdzie zieleń i woda.
Westchnienia, spojrzenia.
I wszystko jest lepsze.
A życie, jak piękna przygoda,
Nie martwią już chmury.
Strug deszczu na twarzy,
potrzeba by zmyły wspomnienia.
I warto w świat ruszyć.
Dziś może się zdążyć.
A jutro? Wczorajsze marzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz