Co widzę patrząc w oczy Twoje?
Tam nad Wisłą pod Wawelem.
W uliczkach wąskich Kazimierza.
I na Skałecznej w kościele.
Czas zatrzymałem...
By go od nowa odmierzać.
Niby gazetę przeczytam.
Wody kropelkę wypiję.
Czegoś posłucham.
O coś zapytam.
W oczy Twe spojrzę.
I wiem że żyję.
W małych sklepikach trochę cienia.
Tam pochowały się wspomnienia.
Znów zegar ruszył, serce bije.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz