Choć sznurek popsuć niewielu potrafi.
Tak, że naprawić nie można w ogóle.
A ja mam talent, wciąż się na nim łapie.
Jak się ma talent do tego by błądzić.
Drogi najprostsze stają się zawiłe.
Pierwsza zasada mówi by nie szkodzić.
Sam sobie szkodzę i znów pobłądziłem.
Po co parasol kiedy świeci słońce?
Nie ma powodów przecież do zwątpienia.
Uczucia piękne i myśli gorące.
Wszystko tak proste...
jak sznurek w kieszeniach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz