O mnie

Moje zdjęcie
Czasem wierząc w ideały tracimy marzenia.

czwartek, 8 czerwca 2017

Tak!

Nektar i ambrozja.
Utraciły smak.
Słoneczne promienie,
jakby mgłą spowite.
Dawno zapomnieli,
że mówili... tak.
To sakramentalne,
tak... na całe życie.

Pośpiechem umknęły
spacery wśród marzeń.
Spowszedniało bycie,
już dosyć go mają.
Chociaż tak pragnęli
razem się zestarzeć.
Banalni w swych oczach,
wciąż wrażeń szukają.

On ciągle jest w pracy.
Ona wiecznie chora.
Dał mu los kochankę.
Jej adoratora.

Wszystko tak banalne,
gdy w drzwiach się mijają.
Szybki pocałunek,
nieobecny wzrok.
I to przeświadczenie,
że jednak kochają.
Tylko los ich szczęście
przesunął o krok.

Wieczorem w samochód.
Zaparują szyby.
Czy ciemna uliczka,
czy też jakiś park.
I każde z osobna,
pragnie być szczęśliwym.
Pierwszą namiętnością.

I swym pierwszym... Tak!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz