O mnie

Moje zdjęcie
Czasem wierząc w ideały tracimy marzenia.

środa, 5 kwietnia 2017

Deszczowo

Deszcz ciągle pada błękitnymi łzami.
Ludzie odeszli gdzieś w pusty korytarz.
Najlepsze chwile wielkimi krokami
zapadły w przeszłość, o którą nie pytasz.

Wczoraj w noc mroźną przy blasku księżyca,
pomiędzy drugą a trzecią godziną.
Wszystkie życzenia, te których nie schwytasz
już drogą mleczną w mroczną przestrzeń płyną.

Tak wąska linia jest do nienawiści.
Lecz kto ją czuje, ten nigdy nie kochał.
Po co tu byłaś? Uspokoić myśli?
Ja już nie płaczę, już nie będę szlochał.

Tak ciągle boli, ale jednak żyje.
Widzę jak księżyc pośród drzew się chowa.
Zimny deszcz pada, krople jego piję.
Zbudzi się wiosna i zacznę od nowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz