O mnie

Moje zdjęcie
Czasem wierząc w ideały tracimy marzenia.

wtorek, 31 października 2017

Nowy dzień


Poburzowym porankiem.
Ponurym zimno-dżdżystym.
Od Twych ramion uciekam,
spisać swoje pomysły.

Choć ich wierszem nie spiszę,
bo i tak by nie wyszło.
Jednak myśli swe łapię.
Próbując oddać wszystko.

Każdy dźwięk usłyszany,
który spać mi nie daje.
Wciąż zamieniam w literki.
Świat co pięknem poznaję.

Skoro dane jest widzieć
słowem tkane obrazy.
Wstaję, łapię je wszystkie.
Zanim dzień je zamaże.

I tak ciągle ich szukam,
aż do chwili powrotu.
Lepszym obliczem świata.
Powiem - żyć jestem gotów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz